dla ludzi którzy lubią się śmiać

Yakusoku

Temat, który jest ostatnio obiektem żartów, protestów, wywołuje kontrowersje. Dotyczy nas wszystkich. Tym tematem jest oczywiście nowy Minister Edukacji – Roman Giertych.

Klikając w poniższe linki możecie przeczytać artykuł, który zeskanowałam z dodatku do Gazety Wyborczej. Jakie są Wasze odczucia? Z którą opinią się zgadzacie?

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Mrowcia

Mi się podoba pierwszy link;p

Dzień dziecka będzie przebiegał pod hasłem " Baw się, droga młodzieży razem z Wesołym Romkiem" a rok szkolny będzię przebiegał pod hasłem "Ucz się, droga młodzieży, chyba że chcesz skończyć jak my, WesołoRomkowcy"

Trochę z biografii Wesołego Romka: Wesoły Romek studiował prawo na Uniwerku w Wawie, lecz poziom był za wysoki i się przeniósł na Uniwerek w Poznaniu na UAM. A równocześnie na ten sam Uniwerek chodził mój profesorek od historii. No i teraz profesorek liczy na jakieś wtyki;p Jakieś np. dłuższe wolne dla całej szkoły, bo przecież Papież odjechał i jest żałoba, bo wszechpolacy zostali pobici, bo romkowi rano się fryzurka nie ułożyła. A w dodatku udawał jak robi koń, przed córką - własną!

A jeszcze jedno. Ja jestem Polką, większość z nas tutaj chyba jest Polakami, i dla mnie nazwa wszechpolacy jest profancją mojej narodowości. Bo ja nie chcę by ktoś z zagranicy mnie utożsamiał z tym ugrupowaniem Crying or Very sad

PeEs. Autorka rysunków ma tak samo jak ja;p A w dodatku też rysuję;p

panna Devis

mi się chce płakać jak o nim słyszę...
jak nie dostanę się do liceum, to chyba wiem co zrobię :] Zróbmy to dla Polski jak moja koleżanka powiedziała...

Morlinuś

Boshe!! Giertych to wielka porażka rzadu jak słyszę o Młodzierzy wszelpolskiej to mnie mdli... Poprostu okropieńtwo...

Satiri-wszechobecna

Ech... Polska się stacza, jest coraz bardziej KACZA...

Jeśli ma sie układy to można nawet, tak jak Lepper nawet wiceministrem zostać... A co do dnia dziecka to będzie wygladać tak, iż Romuś po szkołach będzie chodził i smagał dzieci batem w imię IV RP bedzie chłostać, żebyśmy poznali smak zabawy;p
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat a ENDRIU dozywocie uuu;p Cool

Morlinuś

Może aż tak źle nie będzie... (wątpie) Może pan Minister Girtych (jeb**y gn*j) okaże się przemiłym (gdy szkoły się zbuntują), dobrym (gdy śpi), wrażliwym (gdy pozwoli odpocząć po godzinach katowania), przecież w gruncie rzeczy to dobry człowiek (BUAHAHAHAHAHAHA xD) Dajmy mu szanse...^^ (kogo ja chce oszukać Very Happy

)

Mrowcia

A kto się zbuntuje? Im więcej będzie dawać wolnego, tym bardziej uczniowie - przyszli wyborcy zaczną go lubić Mad

On liczy, że masz szanse(z czym on się łudzi) na następne wyboru i dlatego jest taki miły, a gdy go wybiorą(Boże chroń!) to wtedy zacznie się rzeź młodych Mad

Trzeba zrobić bojkot ministra G. Twisted Evil

Satiri-wszechobecna

A jak wygladał mój dazień dziecka? Roman nie przyszedł, bo stwierdził, że woli jeść serdelki i tak nas olał(chociaż podobno miał wpaść do szkoły!!! i to jeszcze mojej!!!)

panna Devis

co ja... robiłam w dzień dziecka o.O
hmm... cholera wie, ale o giertyszku raczej nie słyszałam...
a! moje cudne tokijo blok 69 wystepowało w hali sportowej na dniach sportu xD
to dlatego nie słyszałam nic o nim Very Happy

Ale nie wiem kogo mam się bardziej bać... lepa czy giera... może gire? cholera, zaczyna mi się to wsztstko mieszać

Mrowcia

Ja w dzień dziecka oddawałam krew i na serio poczułam się jak dziecko, tak te pielęgniarki się mną opiekowały. Gdybym w ten dzień słyszała coś o Giertychu to albo protestowałabym razem z Szpitalem, albo pozwoliłabym przetoczyć całą moją krew Giertychowi, by choć dostał trochę mojej krwi(od wcale nie głupiej osoby Laughing

)

A w ramach protestu na Giertycha, wczoraj nie zrobiliśmy zad.dom. z j. francuskiego( na złość Giertychowi i pani SZ. by się przekonała, że cała grupa z franka potrafi się postawić, a nie tylko uczyć), a na lekcji polskiego siedzieliśmy bardzo cicho, od jednego dzwonka do drugiego nikt nic się nie odezwał.

[*Rozłoszczona* Przegraliśmy Crying or Very sad

]